Lorien, Brokilon, Sherwood - to zaledwie parę oczywistych inspiracji. Bo czy w szanującym się świecie fantasy może zabraknąć wielkiej puszczy? Na Wyniesionych Ziemiach jest. Cała kraina, cała morfa. Slevia. Matka Wszystkich Lasów.
Jest ogromna, dzika i niezbadana. Rośliny mogą być tu równie niebezpieczne jak zwierzęta, odnalezienie drogi niemożliwe, a samo przetrwanie jest dla obcego nie lada wyzwaniem. Im dalej się zagłębisz, tym bardziej nikłe stają się twoje szanse. Bo Slevia zazdrośnie strzeże swych tajemnic, a ma czego strzec: święte drzewa, magiczne uroczyska, zakazane doliny, rośliny o cudownych właściwościach, fantastyczne zwierzęta, wreszcie, podobno, gdzieś w samym sercu dżungli - Pierwsze Drzewo, źródło wszelkiego życia. Tak przynajmniej twierdzą miejscowi.
Bo Slevia nie jest wbrew pozorom bezludna. Żyją w niej półdzicy slevianie, ze swoją kulturą i wiarą, krzewioną przez druidów. W rozsianych po całej puszczy osadach kwitnie proste, zgodne z rytmem natury życie, pierwotna cywilizacja, korzystająca z darów lasu z umiarem i należnym szacunkiem. Zbyt czujni, by dać się podejść drapieżnikowi, zbyt leniwi, by go wytępić. Slevianie, "rangerzy" Wyniesionych Ziem. Może któryś z nich będzie Twoją postacią?
Na kompletny opis Slevii pewnie przyjdzie jeszcze trochę poczekać, póki co zapraszam do zapoznania się ze statystykami i charakterystyką slevianina:
Komentarze:
Bo prawdziwa strona musi mieć pochodnie... i czaszki...
- z tradycji Pafhammera
Zaprojektowane i prowadzone przez piwnicznych amatorów!