Podziemia 
Kruczej Skały

04 grudnia 2025

Nadrabiania raportów z sesji ciąg dalszy! Tym bardziej, że sprawozdanie łatwiejsze do napisania, gdyż sesja była praktycznie monotematyczna. Drużyna spenetrowała podziemia i właściwie tyle się działo. Ale po kolei...

 

zaczęło się klasycznie...

w karczmie...

Pod Trzema Dębami...

 

Drużyna już zapuściła małe korzenie w gospodzie. Jej mieszkańcy dla Graczy to nie karczmarz i obsługa, ale Hildard, Cylia, Zarina, Galindo, Ati i Tytus. Bohaterowie podejrzewają (a nawet są wręcz tego pewni), że podczas zbliżającej się pełni arachowie mogą przeprowadzić jakiś mroczny rytuał. Wszak z jakiegoś powodu kręcą się w tych okolicach. Bohaterowie muszą wyjaśnić, że nie opuszczają wszystkich, tylko spróbują zapobiec temu, co może się wydarzyć na Kruczej Skale. Postanowiliśmy sobie to trochę podgrywać. Gracze czuli, że tego nie można sprowadzić do "pakujecie się i po śniadaniu wyruszacie".

 

... potem drużyna wyruszyła na Kruczą Skałę...

 

Można powiedzieć, że ten etap sesji do testów kondycji. Opisy krajobrazu przerywane testami. Zarówno mechanika sprawdzająca jak bohaterowie poradzili sobie z przedzieraniem się przez zaśnieżoną Puszczę Grunemutter, jak i sama wspinaczka na Kruczą Skałę [Gracze postanowili wspiąć się z nietypowej strony, aby zaskoczyć ewentualnych strażników - przyp. MG]. Potem walka z barąkami, które czaiły się na półce skalnej tuż przed szczytem. Walka szybka - trzech dzielnych bohaterów, dwa barąki.

 

... drużyna dotarła do podziemi skrytych we wnętrzu Kruczej Skały...

 

I to był właśnie główny motyw sesji, przez który sesja stała się monotematyczna. Bo przez więcej niż połowę sesji Gracze byli zajęci penetrowaniem podziemi, do których wejście odnaleźli bohaterowie. Kompleks przypominał studnie, skrywającą po kilka pomieszczeń na każdym poziomie. Bohaterowie dostrzegli wiele rzeczy, które wskazywały na miejsca kultu Ythera, w tym ślady bytności kozłogorów. Natrafili na ślady brutalnej walki i zmasakrowane ciała arachów. 

 

... no i spotkanie z kozłogorami...

 

Wreszcie w jednej z podziemnych komnat spotkali kozłogorów: starego warloka i trzy potężne gory z dwuręcznymi toporzyskami. Bydlaki o dziwo nie rzuciły się do ataku, a i drużyna nie była skora do walki. Może dlatego wywiązała się rozmowa. Warlok kozłogorów zaproponował, że pomoże w walce z Wiszarem [warlok wie i mówi o tym drużynie, że Wiszar chce ich śmierci - przyp. MG], jeśli bohaterowie ubiją stwora na niższym poziomie. Gracze przystali na propozycje i schodzą dalej w głąb Kruczej Skały. Tam atakuje ich mystaga obsydianowa [to jedna z kreatur podziemnych; opis tej kategorii potworów wkrótce - przyp. Redakcja]. Zraniona kreatura znika w głębi swoich tuneli. Drużyna postanawia bezpiecznie wycofać się i powrócić do gospody.

 

... i dotarła chwilę po świcie do Pod Trzema Dębami...

[KONIEC SESJI]

 

 

Wnioski ad fazum

Wykładanie mapki: na sesji każdy z poziomów był wykładany, tj.: znalazłem w sieci pewną mapkę, którą postanowiłem wykorzystać; mapka była dość szczegółowa (elementy wyposażenia poszczególnych komnat i pomieszczeń też były narysowane); zatem wiele nie musiałem opisywać.

[I jeśli mam być szczery, to nie wiem czy jest to do końca takie dobre. Niby jakby Gracze chcieli więcej szczegółów, to bym opisał bardziej i więcej. Może jakby nie było tak szczegółowej mapki, to z tego faktu bym opisał więcej? - przyp. MG]

 

Wnioski ad mechanikanum

Zmęczenie postaci: Gracze chcieli, aby ich postacie dotarły na szczyt przed zachodem słońca. Dobrze wiedzą, że noc podczas pełni księżyca daje czarnoksiężnikom dodatkowe moce. Czas miał znaczenie, gdy drużyna przebijała się przez puszczę, a potem wspinała się na szczyt. W efekcie niektórzy bohaterowie stracili kilka Punktów Życia, których zabrakło potem w walce... mogli przyjść w pełni sił, ale po zachodzie słońca. Tu dało się odczuć granie zasobami, co jest opisane we Wstępniaku, w Mechanice.

[szczegóły o testach kondycji (atletyki i zahartowania) już wkrótce na stronie! - przyp. Redakcja]. 

 

Komentarze:

zapraszamy na forum

Wyniesione

Ziemie

RPG

Bo prawdziwa strona musi mieć pochodnie... i czaszki...

- z tradycji Pafhammera

 

Zaprojektowane i prowadzone przez piwnicznych amatorów!

Kontakt:

piwnica@wyniesioneziemie.pl

wyniesioneziemie.fora.pl

 

          - nieoficjalny fanpejdż WuZetów