Oceany znanego świata
Trochę sobie już opowiedzieliśmy o motywach marynistycznych na Wyniesionych Ziemiach. To właśnie marynarze są kluczem do stałego kontaktu pomiędzy Pangeą, Ignis i Antarktydą oraz wyspami Lumeqi, Yarklandis i Archipelagami Pirackich Wysp. Morskie szlaki handlowe prowadzą statki i okręty przez niebezpieczne wody czterech znanych oceanów. Sprawdźmy zatem, co o każdym z nich mogliby powiedzieć marynarze Wyniesionych Ziem.
Bezmiar Spokojny
To ocean rozciągający się na wschód od Słupów Eloańskich i od północno-wschodnich krańców Ignis. Swoją nazwę zawdzięcza praktycznie bezwietrznej aurze i spokojnej tafli wody. W miarę oddalania się od znanych lądów delikatne wiatry stają się flautą, a fale ustają całkowicie. To główny powód, dla którego na Bezmiarze Spokojnym nie ma morskich szlaków.
Głębinowe potwory morskie również się tu nie zapuszczają. Według morskich opowieści nie zobaczy się również żadnych wirów na Bezmiarze Spokojnym. Zaś ci nieliczni, którzy wypływali na jego wody, przynoszą opowieści o płytkim piaszczystym dnie. I tym właśnie wydaje się być Bezmiar Spokojny, pustynią zalaną wodami oceanu.
Bezmiar Sztormów
Wydaje się być przeciwieństwem Bezmiaru Spokojnego. Rozciąga się na zachód od Harpich Skał, pomiędzy wybrzeżami Sciteriskich Stepów a Archipelagiem Pajęczyn. Ocean to miejsce ścierania się silnych wiatrów i prądów morskich, czego efektem są liczne sztormy. Ich siła i częstotliwość zwiększa się wraz z podążaniem na zachód. Być może dlatego większość marynarzy uważa, że to właśnie stąd pochodzą wiry, które przemierzają oceany Wyniesionych Ziem.
Żegluga na wodach Bezmiaru Sztormów wymaga sporych umiejętności od załogi statków, która musi być gotowa do działania praktycznie przez cały rejs. Silne sztormy zdają się zniechęcać głębinowe potwory, jednak drakkary arachów z Archipelagu Pajęczyn są tu częstszym zagrożeniem.
Gadzi Ocean
To chyba najlepiej poznany z oceanów, będący poniekąd centrum znanego świata. Nazwa tego akwenu pochodzi od dużej liczby głębinowych potworów, które można tu spotkać. I tak, legendarne lewiatany są praktycznie niespotykane poza Gadzim Oceanem. Może dlatego niektórzy marynarze uważają, że to właśnie stąd pochodzą wszystkie morskie potworności. Zagrożeniem potrafią być tutaj nawet piranie, które atakują okręty na otwartym morzu. Jednak z drugiej strony, panują tutaj najkorzystniejsze warunki do żeglugi.
Liczna obecność gadoludzi i innych podmorskich stworów zaowocowała również przeróżnymi legendami związanymi z tymi istotami. Wielu mieszkańców Wyniesionych Ziem uważa, że to właśnie pod wodami tego oceanu znajdują się podwodne miasta aquaranów, do których porywają ludzi. Dodatkowo spora część kapłanów Dagona twierdzi, że ich bóstwo śpi ukojone wiecznym snem właśnie na dnie Gadziego Oceanu.
Lodowy Bezmiar
To akwen otaczający Antarktydę. Uważany za najbezpieczniejszy dla żeglugi ocean, przynajmniej w swojej północnej strefie. Jednak im dalej na południe, a bliżej do krainy krasnoludów, wody tego oceanu pokryte są wielkimi czapami lodowcowym. Marynarze opowiadają, że lód sięga nawet dna morskiego. Może dlatego łatwiej spotkać tu sanie niż statki i okręty.
W Lodowym Bezmiarze nie spotyka się prawie wcale krakenów, wielorybów czy rekinów lub innych głębinowych potworów. Krasnoludy opowiadają jednak historie o ogromnych odmianach morskich węży, których pancerne łby umożliwiają im wyrąbywanie tuneli w lodowej zmarzlinie. W tych miejscach żyją również charakterystyczne dla Lodowego Bezmiaru piranie, spod których łusek wyrasta grube jaskrawe futro.
***
Rybie Morze i Stalowe Morze: jak widać, w powyższym zestawieniu oceanów nie zostały uwzględnione dwa akweny Acerbii. Nie chodzi tu tylko o kwestie nazwy - oceany a morza. Zarówno Rybie Morze i Stalowe Morze są zbiornikami słodkowodnymi, których nie tyczą się motywy marynistyczne jak dla pozostałych opisanych tu oceanów. Co prawda gadoludzie i głębinowe potwory morskie zamieszkały i te akweny, ale są tam "gatunkami inwazyjnymi". Natomiast miejscowe ryby z tych mórz mogą być spokojnie jedzone przez ludzi.
Komentarze:
Wyniesione
Ziemie
RPG
Bo prawdziwa strona musi mieć pochodnie... i czaszki...
- z tradycji Pafhammera
Zaprojektowane i prowadzone przez piwnicznych amatorów!